piątek, 17 maja 2013

Wreszcie...

..koniec wybierania rodzinki!
Oficjalnie moja wymarzona host family potwierdziła chęć przyjęcia mnie jako au-pair dla swojej Poppy (8-o letniej dziewczynki).
Jestem bardzo zadowolona, bo wiem, że będzie mi tam lekko i przyjemnie.
Miałam przyjemność pogawędzenia z Sarą- aktualną au-pair mojej host family, mówiła, że nie ma żadnych problemów, rodzinka nie narusza kontraktu i w sumie to ma sporo wolnego czasu. Nic dziwnego, 9-16 i 20-6 mam wolne. Mogę leżeć do góry brzuchem, albo grać na xboxie całymi godzinami :>

Dowiedziałam się też, że moja koleżanka najprawdopodobniej pojedzie na studia do Miami.... chyba Nowa Zelandia/Australia poczeka jeszcze trochę ;)

środa, 8 maja 2013

e-mail zaginął w sieci

Dostałam dzisiaj maila, że rodzinka z Bristolu nie otrzymała mojej odpowiedzi i zrozumieli, że jestem niezainteresowana, a jestem bardzo! Oczywiście wysłałam do nich od razu odpowiedź, że to wielkie nieporozumienie.

ZDAŁAM MATURĘ Z MATMY!
tak na styk, ale zdałam i mam z głowy, polski też na pewno, a jutro angielski podstawa i rozszerzenie, później w piątek rozszerzenie z polskiego, a później już tylko ustne za 2 tygodnie :3

Byłam dziś nad zalewem, uczyłam się jeździć na longboardzie, a później spędziłam jeszcze 2 h na kajaku i jestem czerwona niczym sałatka buraczano-rakowa (o ile ktoś był na tyle głupi, żeby coś takiego stworzyć)

Patrzcie jakie śmieszne... bawiłabym się :D

poniedziałek, 6 maja 2013

Co z tymi Anglikami?

Odezwała się do mnie kolejna rodzinka i bardzo mocno zastanawiam się nad nią, pomimo, że jest daleko od Londynu, ale może dzięki temu rzadziej bym tam jeździła i mniej kasy wydawała? Szczegóły jak zawsze w tym samym poście (TU) , ale to nie o tym chciałam napisać...

Generalnie chciałam wyrazić swoją frustrację związaną z tym, że te rodziny nie odpisują na maile, rozumiem, że może są zabiegani, ale 15 min w ciągu tygodnia znaleźć nie mogą? Pytają mnie o skype adress, a później cisza. 

albo u nich to normalne, a ja się po prostu zbyt przejmuję, albo coś jest nie tak z nazwą mojego skajpa <bezradny>